Naruto: Gdzie idziemy o tej porze?!.
Kinga: Zobaczysz no.
Gaara: Dziewczyny, daleko jeszcze?.
Lilow: Już prawie jesteśmy – odpowiedziała przytulając go.
Kakashi: mam nadzieje.
Po chwili weszli na piękną polanę.
Ki: Tutaj, jak wam się podoba?.
Ka: No, no… trzeba przyznać, że tu pięknie.
Ga: Fakt, postarałyście się .
Li: Dzięki.
Naruto znudzony tym dialogiem położył się na trawie. Po chwili wszyscy poszli w jego ślady i cała piątka oglądała gwieździste niebo.
Li: Jaki piękny widok, uwielbiam niebo nocą.
Ki: Ja też.
Kakashi przesuną swoją głowę bliżej twarzy Kingi i delikatnie pocałował ją w usta, a Gaara przytulił Lilow, co Naruto szybko skomentował.
Na: To nie fair. czemu wy macie dziewczyny, a ja nie?! też chce kogoś przytulać i całować.
Gaara szybko się odezwał.
Ga: Mówiłem już, swojego misia.
Na: Ale ja nie wiem gdzie on jest.
Kakashi sięgną do plecaka, który wziął na jedzenie, wyciągną z niego pluszaka i rzucił w stronę blondyna i znowu delikatnie pocałował Kingę, teraz wszyscy byli zadowoleni .
Kinga: Zobaczysz no.
Gaara: Dziewczyny, daleko jeszcze?.
Lilow: Już prawie jesteśmy – odpowiedziała przytulając go.
Kakashi: mam nadzieje.
Po chwili weszli na piękną polanę.
Ki: Tutaj, jak wam się podoba?.
Ka: No, no… trzeba przyznać, że tu pięknie.
Ga: Fakt, postarałyście się .
Li: Dzięki.
Naruto znudzony tym dialogiem położył się na trawie. Po chwili wszyscy poszli w jego ślady i cała piątka oglądała gwieździste niebo.
Li: Jaki piękny widok, uwielbiam niebo nocą.
Ki: Ja też.
Kakashi przesuną swoją głowę bliżej twarzy Kingi i delikatnie pocałował ją w usta, a Gaara przytulił Lilow, co Naruto szybko skomentował.
Na: To nie fair. czemu wy macie dziewczyny, a ja nie?! też chce kogoś przytulać i całować.
Gaara szybko się odezwał.
Ga: Mówiłem już, swojego misia.
Na: Ale ja nie wiem gdzie on jest.
Kakashi sięgną do plecaka, który wziął na jedzenie, wyciągną z niego pluszaka i rzucił w stronę blondyna i znowu delikatnie pocałował Kingę, teraz wszyscy byli zadowoleni .
By Lilow & Donfael
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz